Biblioteka - Szkoła Podstawowa Nr 2 im. Partyzantów Ziemi Opatowskiej w Opatowie

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij Zamknij

Informacje

Budynek szkoły

Zespół Pani Anny Kotkowskiej

Maluchy na Jarmarkach Opatowskich

Jarmarki Opatowskie 2019

Wiosna nadchodzi!

Pierwszy dzień wiosny 2019

Zajęcia muzyczne

Grupa ZUCHÓW

Harcerze

Wykorzystywanie nowoczesnych pomocy dydaktycznych

Zajęcia otwarte

Ślubowanie

Zajęcia z pierwszej pomocy

Bal Absolwentów Gimanzjum

Mali naukowcy

Nowoczesna hala sportowa

Spotkania edukacyjne

Biblioteka

 


BIBLIOTEKA CZYNNA

Poniedziałek  godz. 8.00-12.00

Wtorek  godz. 8.00-13.00

Środa godz. 10.30-14.00

Czwartek godz. 9.30-12.00

 

Dzień Dziecka

 

Dzień Dziecka 2020. Kiedy obchodzimy? Historia Dnia Dziecka

 

1 czerwca w Polsce obchodzony jest Dzień Dziecka. Z tej okazji rodzice kupują swoim pociechom prezenty. Jaka jest historia Dnia Dziecka? Dlaczego wprowadzono Dzień Dziecka?

 

 

 

Dzień Dziecka 2020. Historia Dnia Dziecka (PAP)

 

Dzień Dziecka - historia

 

Dzień Dziecka tradycyjnie obchodzony jest 1 czerwca. Dzień ustanowiony został w 1954 przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) dla upowszechniania ideałów i celów dotyczących praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych i obchodzony od 1955 w różne dni roku w różnych krajach członkowskich ONZ.

 

W ten sposób postanowiono uhonorować prawa dzieci, które wcześniej często były łamane. Organizacja Narodów Zjednoczonych obchodzi Dzień Dziecka w rocznicę uchwalenia Deklaracji praw dziecka, czyli 20 listopada. Zgodnie z sugestią ONZ, Dzień Dziecka w każdym kraju powinien być obchodzony w dniu, który jego władze uznają za najwłaściwszy.

 

 

Dzień Dziecka w Polsce

 

W Polsce i innych byłych państwach socjalistycznych Międzynarodowy Dzień Dziecka obchodzony jest od 1950 w dniu 1 czerwca. Po raz pierwszy zorganizowano go w związku z akcją zbierania podpisów pod Apelem sztokholmskim. Od 1952 stało się świętem stałym.

 

Przed II wojną światową z inicjatywy Polskiego Komitetu Opieki nad Dzieckiem od 1929 roku w dniu 22 września obchodzono Święto Dziecka. Tego dnia po mszach w kościołach dzieci udawały się do szkół na uroczyste akademie. Przygotowywane były wycieczki i zabawy, podczas których tradycyjnie rozdawano słodycze.

 

https://wiadomosci.wp.pl/dzien-dziecka-2020-kiedy-obchodzimy-historia-dnia-dziecka-6516461642741377a

 

Książki na Dzień Dziecka?  

 

Szukasz pomysłu na prezent na Dzień Dziecka? Polecamy książki, które bawią, wciągają i uczą. Książki nie tylko do czytania, ale też do oglądania i pokochania!

Prezent na Dzień Dziecka: najlepsze książki dla dzieci | Mamotoja.pl

 

Prezent na Dzień Dziecka ma przede wszystkim sprawić przyjemność, a tak właśnie będzie, jeśli kupisz dziecku książkę. Ale nie po prostu jakąś książkę dla dzieci, tylko książkę pięknie wydaną, ze wspaniałymi ilustracjami, z mistrzowsko opowiedzianą historią – słowem lub obrazami.

 

Książki na Dzień Dziecka

 

Jako prezent na Dzień Dziecka, wybraliśmy dla ciebie książki dla dzieci od 3 roku życia, znajdziesz tu też propozycje dla starszego rodzeństwa. Wszystkie prezentowane tu książki mają jedną cechę wspólną: nie sposób się od nich oderwać! Jeśli twoje dziecko pokocha książki już we wczesnym dzieciństwie, nawet najdłuższa i najnudniejsza lektura szkolna nie będzie mu straszna! Zobacz, jakie książki proponujemy na Dzień Dziecka .

 

 

 

https://mamotoja.pl/prezent-na-dzien-dziecka-ksiazki-ktore-pokocha-kazde-dziecko,ksiazki-od-3-roku-galeria,4300,r3p1.html

 

 

 

Dzień dziecka. Książki zamiast zabawek. 5 zabawnych i mądrych propozycji

 

Książka to idealny prezent dla dziecka (Shutterstock.com)

 

Mamy dla was 5 ciekawych propozycji, które rozbawią nie tylko dzieci, ale i ich rodziców. A tych pierwszych na dodatek mogą wiele nauczyć.

 

1. Ariol. Co gryzie muchę S.?

 

Znacie Ariola? Jeśli nie, koniecznie sięgnijcie po najnowszy, piąty tom opowiadający o przygodach osiołka i jego przyjaciół o bardzo dziwnych imionach (Scysja i Cykoriusz to ledwie początek). Wszyscy chodzą do szkoły i borykają się z problemami typowymi dla dzieciaków, nawiązują przyjaźnie, usiłują radzić sobie z oryginalnymi nauczycielami, a po zajęciach spędzają czas z rodziną.

 

 

 

Forma opowieści jest lekka, bohaterowie prześmieszni, ale, ale… pod płaszczykiem humoru i historyjek o wesołej menażerii kryją się ważne treści. Przemycane są mimochodem, jednak dzieci przy okazji pochłaniania kolejnej porcji przygód Ariola "przepracowują" poważniejsze kwestie – stereotypy, pierwszą miłość, problemy rodzinne.

 

Książka składa się z krótkich opowieści – sprawdzi się zwłaszcza jako prezent dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem, ma bowiem formę kolorowego komiksu. Grafiki są nie tylko ładne, ale i oryginalne, a postacie zapadają w pamięć również dzięki kresce, jaką zostały oddane.

 

Wszystkie komiksy z Ariolem w roli głównej to idealne połączenie talentu Emmanuela Guiberta i Marca Boutavanta. Za polskie tłumaczenie odpowiada Tomasz Swoboda.

 

I najnowszą część, i poprzednie tomy można kupić za 20–40 zł. Warto? Warto!

 

2. Dziobem, piórem i pazurem o dinozaurach

 

Co takiego mają w sobie dinozaury, że od dawna stanowią konkurencję dla bajkowych księżniczek i superbohaterów? Większe i mniejsze gady sprzed milionów lat fascynują dzieci, które, co ciekawe, wcale nie boją się ani ostrych kłów, ani niezbyt sympatycznych oblicz dinozaurów. Są maluchy, które zanim nauczą się dobrze mówić po polsku, z łatwością operują takimi słowami jak mamenchizaur, karcharodontozaur czy pachycefalozaur, a o tireksie wiedzą wszystko. Ale, choć dzieci kochają dinozaury, na rynku wciąż brakuje ciekawych książek o prehistorycznych gadach.

 

Lukę wypełnia pozycja "Dziobem, piórem i pazurem o dinozaurach". Na 32 kolorowych stronach fani stworów sprzed lat poznają historię pewnej kury, która twierdzi, że pochodzi o welociraptorów. I ma sporo racji. Kura pokazuje "rodzinne zdjęcia", a pod obrazkami z dinozaurami, które wcale nie wyglądają strasznie, na maluchy czeka garść informacji o gadach.

 

Książka jest zabawna, bo miesza świat dinozaurów z tym, co dzieci znają z własnego życia – dino jeżdżą na hulajnogach, mają rodziców i świetnie się bawią. Cztero- czy pięciolatki kochające dinozaury będą zachwycone. Starsze pociechy, które od bajkowych wizerunków wolą już pewnie encyklopedyczne, też nie będą zawiedzione ze względu na opisy pod "zdjęciami".

 

Autorem książki – i rysunków, i tekstu – jest Guido van Genechten, który ma na koncie całe mnóstwo pozycji edukacyjnych dla najmłodszych. Za polską wersję językową odpowiada Ryszard Turczyn.

 

3. Ja i świat. Informacje w obrazkach

 

Jeśli wasze dziecko uwielbia ciekawostki, ta książka jest właśnie dla niego.

 

"W Dhace rzeczywiście jest tak ciasno? Gdzie leży miasto, w którym nie wychodzi się z domu bez czapki? Najchętniej czytana książka świata to «Władca pierścieni»? W którym państwie je się zupę na śniadanie? Jakie warzywo najczęściej wrzucają do garnka Wietnamczycy?" – w dziele Mireii Trius zilustrowanym przez Joanę Casals znajdziecie odpowiedzi na wszystkie wymienione i sporo innych pytań.

 

Aby lepiej przybliżyć dzieciakom nurtujące ich zagadnienia, na 64 stronach znajdują się wspaniałe infografiki – wszystko przedstawiono czytelnie i obrazowo, co ułatwi maluchom przyswojenie nawet najdziwniejszych informacji. Grafiki na pewno spodobają się też rodzicom – są geometryczne, proste, ale wyjątkowe.

 

Książkę na język polski przełożyła Karolina Jaszecka. Pozycja została wydana w twardej oprawie, więc nawet przeglądana wielokrotnie, nie zużyje się szybko. A jak wiadomo, dzieci mają tę moc…

 

4. Osobliwa księga niepoważnych supermocy

 

Jak już wiemy, dinozaury stoją wysoko w dziecięcej hierarchii tego, co jest fajne. Jednak superbohaterowie również nadal mają się dobrze. Szczególnie ci, którzy są podobni do młodych czytelników. W "Osobliwej księdze…" znajdziemy właśnie takie postacie – ktoś doskonale naśladuje wirującą pralkę, ktoś inny umie znaleźć każdą zagubioną skarpetkę. Okazuje się, że każdy człowiek ma w sobie ukrytą supermoc. Wystarczy ją odnaleźć.

 

Wiele dzieci rozbawi czytanie o dziewczynce, która umie latać tylko 10 cm nad ziemią, więc "psie kupy jej niestraszne", ale ta pozycja nie tylko poprawia humor. W książce bohaterowie są tak różni, jak różni są ludzie na świecie i wszyscy są niezwykli, chociaż wyglądają niepozornie. Każda historyjka to okazja do rozmów na tematy nieco poważniejsze niż "nietrafianie szóstki w totolotka", ale w sposób, który przemówi do maluchów.

 

Książkę napisał Theo Tsecouras, a zilustrował Michael Towers. Na język polski przełożyła ją Ewa Borówka. Pozycja jest przeznaczona dla dzieci od szóstego roku życia, ma 36 stron, a teksty pisane są wielkimi literami, może więc służyć jako pomoc w nauce czytania.

 

"Osobliwa księga…" kosztuje od 20 do 40 zł.

 

5. Ping i Pong. Wesołe świnki

 

Na koniec książka polskich autorów. Olgierd Wąsowicz stworzył naprawdę oryginalną pozycję, a Natalia Uryniuk idealnie dopasowała styl rysunków do treści i odbiorców. "Ping i Pong. Wesołe świnki" to, choć tytuł tego nie mówi, opowieść o zwierzakach, które niczym w klasycznym "Księciu i żebraku" zamieniają się miejscami.

 

"Ping nudzi się na zbyt ciasnym podwórku i marzy o wielkim świecie za płotem. Pong nie nudzi się wcale. Trudno się nudzić w lesie, kiedy cały czas próbujesz nie zostać czyimś obiadem. Obaj już mają po dziurki w ryjkach takiego życia i postanawiają zamienić się rolami. Co z tego wyjdzie?" – czytamy na stronie wydawnictwa Adamada. Aby się dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po tę ciekawą książkę. Nie rozczarujecie się.

 

W 2015 roku Natalia Uryniuk, autorka ilustracji do "Pinga i Ponga…" otrzymała wyróżnienie w "Jasnowidzach", konkursie na najlepszą książkę dla dzieci. Jej kreska zapada w pamięć i zdecydowanie nie jest "cukierkowa". Maluchy, które od najmłodszych lat obcują z rysunkami, które są małymi dziełami sztuki, na pewno jedynie na tym zyskają. Pora na odrzucenie bajek pełnych kiczowatych obrazków – polscy ilustratorzy pokazują, że tkwi w nich olbrzymi potencjał.

 

https://ksiazki.wp.pl/dzien-dziecka-ksiazki-zamiast-zabawek-5-zabawnych-i-madrych-propozycji-6384424144652417a

 

Nasze lektury

 

Adam Mickiewicz.,, Pan Tadeusz”